Burmistrz, czy prezydent - nie na ile, ale...
Facebook zablokował dostęp dla blogu na Google z tytułem Bywalec Sopocki, gdy pojwaił się tam post z tytułem "Burmistrz, czy prezydent - nie na ile, ale jaki", który w opise ma:
Przypuszczenie, że wybierany od lat gospodarz Sopotu może być już zmęczony i szuka innych wrażeń nie oznacza, że trzeba ograniczać kadencję dla tego stanowiska, bo nowy nie znaczy przecież automatycznie lepszy.
Wyjaśnienie dla blokady do wprowadzonej blokady brzmi:
Aby zachować bezpieczeństwo na Facebooku, niekiedy blokujemy pewne treści lub działania. Powiadom nas, jeśli uważasz, że popełniliśmy błąd. Wprawdzie nie możemy sprawdzać poszczególnych zgłoszeń, ale przekazane opinie pomogą nam usprawnić sposoby zapewniania bezpieczeństwa na Facebooku.
Nie wiadomo czy zagrożeniem stało się to zdjęcie poniżej
czy może nasuwające się pytania dot. krucjat prezydenta miasta
Decyzją urzędników w kilku punktach miasta zostały dzisiaj ustawione kubiki, na których zamieszczono dwujęzyczne (po polsku i angielsku) ostrzeżenie dla mieszkańców Sopotu i turystów.
Czy w trakcie powstawania projektu z Zatoką nie widział, jakie są biznesowe powiązania z powszechnie znaną nawet na głębokiej prowincji działalnością we Wrzeszczu?
Temat poprzedniej blokady Bywalca Sopockiego na FB poruszyłem 5 sierpnia pt Bardzo szeroka kontrola w facebook bez naszej wiedzy tworzy niebezpieczny dla nas system.
Dodaj komentarz